Czy poglądy merkantylistyczne są obecne we współczesnej gospodarce






Spis treści:

I. Wprowadzenie ............................................................................3

1) definicja merkantylizmu.............................................................................................3
2) założenia.....................................................................................................................7
3) przedstawiciele..........................................................................................................11
4) idee merkantylizmu...................................................................................................14
5) mechanizm przepływu kruszcu..................................................................................20
6) doktryna bilansu handlowego....................................................................................22
7) odmiany merkantylizmu............................................................................................22
8) rozwój merkantylizmu w ważniejszych krajach Europy...........................................25
9) krytyka merkantylizmu..............................................................................................32
10) obrona merkantylizmu...............................................................................................36

II. Zastosowanie: .............................................................................37
1) Merkantylizm a Unia Europejska..................................................................................37
2) Merkantylizm a kraje poza Unią Europejską................................................................55

III. Wnioski: ....................................................................................60
Dlaczego mimo krytycznych ocen warto się zapoznać z teorią merkantylizmu? ................60

IV. literatura ...................................................................................64








I. Wprowadzenie

1. Definicja merkantylizmu

W gospodarce średniowiecznej, przy słabym rozwoju stosunków towarowo-pieniężnych, państwo nie było jednolitym organizmem gospodarczym. Ośrodkami produkcyjno-handlowymi, poza rolnictwem, były miasta. Prowadziły one własną politykę gospodarczą. Na skutek rozwoju sił wytwórczych i stosunków towarowo-pieniężnych zanikał stopniowo samowystarczalny, naturalny charakter gospodarki wiejskiej i miejskiej; była ona coraz bardziej uzależniona od kontaktów ekonomicznych z innymi miastami i rejonami kraju, stopniowo też, obok ograniczonego rynku lokalnego, kształtował się rynek narodowy.
Od XIV do XV wieku władze centralne, zwłaszcza państw Europy zachodniej, zaczęły stopniowo podejmować próby oddziaływania na całą gospodarkę. Zasady stosowane przez miasta, ich politykę popierania rozwoju rzemiosła i handlu, rozszerzono na cały kraj. Obok polityki gospodarczej miast pojawiła się polityka państwowa.
Merkantylizm rozwinął się po wielkich odkryciach geograficznych na przełomie XV i XVI wieku. We wzmagającej się walce o nowe terytoria nie mogły już konkurować ze sobą pojedyncze miasta i drobne księstwa, lecz jedynie silne państwa.
W nowo odkrytych krajach natrafiono na bogate złoża kamieni i metali szlachetnych – złota i srebra, które zaczęto w dużych ilościach sprowadzać do Europy. Odkrycia geograficzne oraz związany z nimi napływ złota i srebra do niektórych państw europejskich wywarły poważny wpływ na ukształtowanie wczesnego, krótkotrwałego etapu w rozwoju merkantylizmu, przez który przeszła większość krajów europejskich. Bogactwo kraju zaczęto utożsamiać ze znajdującymi się w nim zasobami kruszców. Był to tzw. bulionizm. Zwolennicy tego systemu żądali zahamowania wywozu pieniędzy za granicę, a gromadzenia ich u siebie. Gromadzenie pieniędzy i kruszców nie przysparzało trudności w krajach, posiadających terytoria zamorskie, bogate w zasoby metali szlachetnych. Inaczej było w krajach, które nie posiadały takich terenów i nie miały własnych kopalń srebra i złota. Droga do zdobycia zasobów kruszcowych wiodła tu przez rozwijania handlu zagranicznego, sprzedaż własnych produktów kupcom zagranicznym. Uważano, że produkcja i handel na rynku wewnętrznym nie stanowią źródła bogactwa. Właściwy merkantylizm rozwinął się w wiekach XVII i XVIII. W dalszym ciągu celem polityki gospodarczej i w ogóle działalności gospodarczej było gromadzenie w kraju możliwie dużej ilości kruszców, utożsamianych z bogactwem. Nastąpiło jednak rozszerzenie metod i form działania, które w efekcie przyczyniły się do poważnego postępu gospodarczego i rozwoju poszczególnych krajów. Istotnym elementem polityki gospodarczej był w dalszym ciągu rozwinięty handel zagraniczny, oparty na rozbudowie rodzinnego przemysłu przetwórczego. Celem jego było uzyskanie dodatniego bilansu, a więc przewagi sprzedaży nad zakupem towarów za granicą. Rozszerzył się zasięg, rozmiary i asortyment międzynarodowej wymiany handlowej. Obok przedmiotów luksusowych, pojawiły się w handlu produkty masowego użytku, surowce potrzebne przemysłowi i środki spożywcze, zwłaszcza zboże.
W XVII i XVIII w. Polityka merkantylistyczna zdobyła popularność w większości krajów europejskich. Najszybciej i najszerzej rozwinęła się w Anglii, która wysunęła się na czoło potęg europejskich, zagarniając stosunkowo największe obszary kolonialne. W XVII w. W Anglii, jako w jednym z pierwszych krajów, przezwyciężono ograniczenia ustroju feudalnego, a władza polityczna przeszła tam w ręce burżuazji.
W poszczególnych krajach polityka merkantylistyczna wykazywała specyficzne cechy. W europejskich państwach kontynentalnych panował nadal ustrój feudalny, nie można też było jawnie i radykalnie naruszać interesów klasy panującej. Znalazło to wyraz głównie w merkantylizmie francuskim, w szukaniu drogi pośredniej między interesami feudałów a interesami kupców i przemysłowców. Podobnie było w Prusach i Rosji.
Polityka merkantylistyczna, podporządkowana idei wzbogacania kraju w zasoby kruszcu, obejmowała zagadnienia przemysłu, rolnictwa i handlu. Działalność państwa na tych wszystkich odcinkach życia gospodarczego była ściśle powiązana. Dążono do wszechstronnego rozwoju gospodarki krajowej, do możliwie pełnej samowystarczalności ekonomicznej. Taka polityka charakterystyczna była dla krajów, wkraczających na drogę szybkiego rozwoju ekonomicznego i szukających możliwości akumulacji potrzebnych do tego środków. Stosowano je zwłaszcza w monarchiach absolutnych, jak np. Francja. Szczególnie obrazowo charakteryzował ją francuski mąż stanu, twórca i realizator polityki merkantylizmu we Francji, J. B. Colbert (1619-1683). W memoriale przedłożonym kardynałowi G. Mazzariniemu pisał on: „...trzeba odbudować lub stworzyć wszystkie przemysły, nawet przemysł zbytkowny ...wprowadzić system protekcyjny, zorganizować w korporacje producentów i kupców; usunąć ciężary fiskalne, szkodliwe dla ludności, przywrócić Francji morski transport jej produktów; rozwinąć kolonie i przywiązać je handlowo do Francji, usunąć wszystkich pośredników między Francją a Indiami, rozwinąć flotę wojenną dla obrony floty handlowej”.
Początkowo nie poświęcono wiele uwagi problematyce handlu wewnętrznego. Głównym celem dokonywających się tu zmian i decyzji rządowych było przezwyciężenie przeszkód w ogólnokrajowych stosunkach handlowych; przeszkody te wynikały z gospodarczego i technicznego zacofania epoki feudalizmu. Usiłowania utworzenia jednolitego rynku narodowego szły w związku z tym w dwóch kierunkach:
1) starano się ułatwić wewnętrzną komunikację, budując i popierając budowę nowych, trwalszych i wygodniejszych dróg kołowych, mostów, kanałów łączących rzeki, uspławniać rzeki, stanowiące naturalne drogi wodne, zapewnić bezpieczeństwo podróży itp.,
2) dążono do przezwyciężenia przeszkód istniejących nadal w obrocie wewnętrznym w postaci różnych przywilejów miejskich, ograniczeń cechowych i innych
Najszybciej sprawy te starano się rozwiązać we Francji, zwłaszcza za czasów działalności Colberta. Już w 1599 r. utworzono w tym kraju instytucję, stanowiącą zalążek przyszłego ministerstwa komunikacji. Colbert zwrócił szczególną uwagę na budowę dróg i kanałów i na uspławnienie oraz regulację rzek. W stosunku do feudalnych ograniczeń obrotu obniżono opłaty drogowe i mostowe, uregulowano i ujednolicono warunki prawne w dziedzinie spraw przemysłowych i handlowych. W 1673 r. ukazał się Ordonnance de commerce, rodzaj kodeksu handlowego.
Handel zagraniczny stanowił główną domenę realizacji celów polityki merkantylistycznej. Istniejące już przed odkryciami geograficznymi zakazy przywozu niektórych towarów zagranicznych stały się zjawiskiem powszechnym, od XVI do XVIII w. Zaczęły one obowiązywać w większości państw europejskich. Nawet wówczas nie były one jedynymi metodami oddziaływania na gospodarkę krajową. Istotną rolę odgrywały też cła, ustanawiane na granicach państwa. Poza celami fiskalnymi, zapewnienia dochodów skarbowi państwa, miały one stanowić barierę utrudniającą napływ niepożądanych obcych towarów i wywozów z kraju potrzebnych produktów, przede wszystkim surowców i środków żywnościowych. Dlatego mówimy, że w okresie merkantylizmu nastąpiło rozpowszechnienie protekcjonizmu celnego. Ochronne cła protekcyjne przewidywały szczególnie wysokie stawki w stosunku do wielu towarów przywożonych, wywóz zaś odbywał się często bez opłat celnych. We wprowadzonej w 1667 r. we Francji taryfie celnej ustanowiono tak wysokie cła przywozowe na niektóre towary, że można je traktować jako zakazy przywozu. W krajach Europy środkowej i wschodniej w XVIII w. Wprowadzono zakazy przywozu i opłaty celne. Zakazy przywozu obcych towarów oraz system ceł protekcyjnych przyczyniły się do rozwoju handlu przemytniczego i, bardzo wówczas popularnego, zawodu przemytnika.
Popieranie handlu zagranicznego przez państwo przejawiało się przede wszystkim w monopolizowaniu handlu i żeglugi między metropolią a koloniami. Prowadzenie tej działalności handlowej było dla prywatnych kapitalistów zbyt ryzykowne, nie posiadali też oni dostatecznych zasobów finansowych. Władze popierały więc budownictwo okrętowe, starały się też zapewnić własnym statkom wyłączność w handlu zagranicznym. Już w XVI w. W wielu krajach, jak Anglia, Francja, Hiszpania, Szwecja, zezwalano na przywóz obcych towarów tylko na własnych statkach lub też na statkach krajów, skąd pochodziły towary. Na obce statki nakładano wysokie opłaty flagowe, a przywożone przez nie towary obciążono znacznymi opłatami celnymi. Tego typu polityka znalazła najpełniejszy wyraz w tzw. Akcie Nawigacyjnym wydanym przez władze angielskie w 1651 r. za rządów Oliviera Cromwella (1599-1658). W Akcie Nawigacyjnym zezwalano na przywóz towarów z Azji, Afryki i Ameryki tylko na okrętach, należących do poddanych brytyjskich, których załoga składała się przynajmniej w trzech czwartych z Anglików. W 1660 r. wprowadzono do Aktu wymóg zbudowania okrętu w Anglii, potwierdzono również wyłączne prawo okrętów angielskich do usprawnienia żeglugi przybrzeżnej. Import towarów z krajów europejskich mógł odbywać się na okrętach angielskich lub należących do krajów, z których pochodziły towary.
W celu prowadzenia handlu z innymi krajami, zwłaszcza z koloniami, uzależnionymi od gospodarki metropolii, powstały mieszane, prywatno- państwowe kompanie handlowe. Posiadały one przeważnie wyłączność handlu z koloniami, dysponowały dużymi kapitałami, własną flotą handlową, a często i własną siłą zbrojną.
W XVI w. Kompanie handlowe, jak np. utworzona w Anglii do eksportu sukna Merchant Adventurers konkurowały z przedsiębiorstwami obcymi. W końcu XVI w. i na początku XVII w. odparto konkurentów poprzez odgórne zarządzenia władz państwowych. W 1600 r. powstała w Anglii Kompania Wschodnioindyjska, której przyznano monopol handlu z Indiami.
We Francji również zaczęto w tym czasie tworzyć kompanie handlowe, korzystające z poparcia królewskiego i przywileju wyłączności. W Prusach kompanie handlowe powstawały dopiero w XVIII w.
Protekcyjna polityka handlowa nie mogła utrzymać się na dłuższą metę w stosunkach między rozwiniętymi lub rozwijającymi się gospodarczo krajami europejskimi. W tym wypadku system merkantylistyczny oddziaływał niekorzystnie na rozwój gospodarki. Dlatego też już w drugiej połowie XVII w., a głównie na początku XVIII w., zaczęto starać się o uregulowanie wzajemnych kontaktów gospodarczych przez zawieranie umów handlowych, przewidujących m.in. obniżenie ceł na niektóre towary. Szczególną aktywność przejawiano w Anglii. Rząd angielski zawarł traktaty handlowe z Portugalią, Hiszpanią, Francją, i Austrią; choć w traktatach tych przewidywano wzajemne korzyści, Anglia, jako silniejsza gospodarczo, była w nich kontrahentem bardziej uprzywilejowanym.
Zwolennicy polityki merkantylistycznej zwracali też szczególną uwagę na bezpośrednią pomoc dla przemysłu krajowego. Władze państwowe popierały rozwój tych gałęzi przemysłu, których nie było w kraju, a istniały w innych państwach. Nowym przedsiębiorstwom udzielano poparcia finansowego, zwalniano je na pewien czas z płacenia podatków lub też obniżano stawki podatkowe. Ważny element poparcia dla nowej produkcji stanowiło nadawanie powstającym i istniejącym przedsiębiorstwom prawa wyłączności, ochrona przed ewentualną konkurencją. Często państwo zakładało własne przedsiębiorstwa, produkujące niektóre towary do tej pory nie wytwarzane w kraju, albo też takie, których produkcją nie interesowali się prywatni przedsiębiorcy, na przykład broń.
Jednym ze sposobów rozwijania nowych gałęzi wytwórczości było sprowadzanie specjalistów z zagranicy.
W okresie stosowania zasad merkantylizmu stosunek do rolnictwa podporządkowany był ogólnym założeniom protekcjonizmu przemysłowego. Rozwijającemu się przemysłowi starano się zapewnić tanie surowce i środki żywnościowe. Powodowało to obniżkę kosztów własnych produkcji artykułów przemysłowych i wzmacniało ich konkurencyjność z towarami zagranicznymi. Protegowanie przede wszystkim przemysłu i podporządkowanie temu polityki w stosunku do rolnictwa nie oznaczało jednak upośledzenia tego ostatniego. I w tym wypadku starano się chronić rynek wewnętrzny od konkurencji obcej przez ustalanie wysokich ceł przywozowych.
Dalszym etapem na drodze przystosowania gospodarki kraju do potrzeb rozwijającego się kapitalizmu była likwidacja stosunków feudalnych w rolnictwie.

2. Założenia

Ze względu na centralne miejsce problemów handlu w polityce gospodarczej panujących określa się ją jako merkantylistyczną, a cały okres od XVI do XVIII w. zwany jest epoką merkantylizmu. Zasady merkantylizmu dojrzewały stopniowo w działalności praktycznej rządów oraz w teoretycznych dyskusjach ekonomistów i polityków XVI-XVIII w. Zapoczątkował je Barthelemy Laffemas, wybitny przedstawiciel merkantylizmu francuskiego. W 1615 r. A. de Montchretien wydał rozprawę o zasadach gospodarowania, którą nazwał traktatem ekonomii politycznej. Określenie to weszło na stałe do języka ekonomistów. Jednocześnie (w 1613 r.) Włoch Antonio Serra opublikował elaborat pod znamiennym tytułem: Krótka rozprawa o przyczynach, które mogą zapewnić obfitość złota i srebra państwom nie posiadającym własnych kopalń. Dyskusję podjęli później Anglicy: Thomas Mun, Josiah Child i Charles Davenant. Minister francuski Colbert nie tylko w praktyce stosował merkantylizm, ale starał się sprecyzować jego podstawy teoretyczne w swoich pismach i memoriałach przedkładanych królowi.
Na czym polegała istota merkantylizmu? Możemy go określić najogólniej jako zespół idei i praktycznych poczynań, za pomocą których państwo kształtujące się na bazie narodowej oddziaływało na bieg życia gospodarczego dla utrzymania swojej jedności i siły. Jako zbiór założeń teoretycznych merkantylizm był pierwszą próbą całościowego spojrzenia na istotę gospodarstwa społecznego. Niektórzy ekonomiści podają w wątpliwość, czy merkantylizm stanowił w ogóle zwarty system teoretyczny. Nie ulega w każdym razie wątpliwości, że wszystkie praktyczne zalecenia merkantylizmu zespalały się w jednym celu: było nim wzmocnienie siły gospodarczej państwa. Jako zespół wskazań praktycznych merkantylizm do końca XVIII w. stanowił drogowskaz wytyczający kierunki rozwoju gospodarczego wielu państw w Europie. Jego siłą było to, że wyrósł z „ducha czasu”. Odpowiadał dążeniom gospodarczym burżuazji, podkreślał rolę kapitału handlowego i wartość wymienną pieniądza. W ten sposób torował drogę gospodarce kapitalistycznej; nieraz też zwie się go prekapitalizmem.
Merkantylizm oparł się na słusznym przeświadczeniu, że szybki postęp gospodarczy możliwy jest tylko w warunkach gospodarki pieniężnej. Toteż zalecał środki mające na celu zwiększenie obrotów towarowo-pieniężnych (wciągnięcie rolnictwa do wymiany pieniężnej) i pobudzenie produkcji przemysłowej celem uzyskania jak największego dochodu narodowego (to ostatnie pojęcie nie było jeszcze u merkantylistów jasno sprecyzowane).
Drogi, którymi polityka merkantylistyczna realizowana była w różnych krajach, różniły się niekiedy dość znacznie; istniały jednak pewne wspólne zasady właściwe tej polityce.
1. Główna uwaga merkantylistów skierowana była na rozwój handlu, jakkolwiek w niektórych krajach, np. we Francji, opieka państwa nad przemysłem odgrywała również ważną rolę. Merkantylizm głosił potrzebę zwiększania bogactw w kraju przez korzystny import i eksport. Celem ułatwienia wymiany handlowej merkantyliści zabiegali o unifikację miar, środków obiegowych, wewnętrznych taryf celnych- jednym słowem, o usunięcie wszystkich przeszkód stojących na drodze swobodnej cyrkulacji towarów i pieniądza.
Początkowo merkantyliści uważali, że najlepszym sposobem osiągnięcia i utrzymania pomyślności gospodarczej jest przywożenie do kraju kruszców szlachetnych i kosztowności. Propagowali więc podejmowanie wszelkich kroków, aby bogactwa te, jak również pieniądze (bite wówczas niemal wyłącznie ze złota i srebra), zatrzymać w kraju. Zwolennicy tego poglądu, zwanego dzisiaj bulionizmem, nie dostrzegali jeszcze, względnie nie doceniali związku między kształtowaniem się dochodu nasrodowego a poziomem produkcji krajowej.
W późniejszym jednak czasie merkantyliści zauważyli, że napływ kruszców szlachetnych nie zapewnił dobrobytu pierwszym państwom kolonialnym. Zaczęli więc głosić potrzebę utrzymania dodatniego bilansu handlowego. Zalecali w tym celu protekcję celną i dążenie do samowystarczalności gospodarczej. Uważali, że należy wszelkimi siłami rozwijać w kraju deficytowe działy produkcji, aby uniezależnić się do przywozu z zagranicy. Przywóz należy ograniczyć do najbardziej niezbędnych surowców, a wywozić gotowe produkty. Wskazywali na korzyści z reeksportu.
Powyższym celom służyła również polityka celna; podczas gdy dotąd cła miały charakter głównie fiskalny, obecnie zaczęły pełnić rolę instrumentu w służbie szerszej polityki gospodarczej. Wyraźnie protekcyjna polityka celna stała się regułą już w XVI w., a w XVII w. stanowiła główny atrybut w rękach merkantylistycznych polityków. Wojna celna bardzo często prowadziła do wojny militarnej. Kiedy w 1667 r. minister francuski Colbert obłożył wysokim cłem import gotowych towarów, Holendrzy bezzwłocznie odpowiedzieli podobnym zarządzeniem. Przyspieszyło to wybuch wojny francusko-holenderskiej (1672 r.). Zareagowała również Anglia wprowadzając cła prohibicyjne na towary francuskie. Nieustanne zmiany stawek celnych na wełnę i wyroby sukienne w wielu krajach europejskich doprowadzały do rozpaczy kupców angielskich i holenderskich.
Ograniczano też wywóz surowców. Zakaz wywozu wełny obowiązywał w wielu krajach (w Anglii od 1660 r.). Zakazany był wreszcie wywóz narzędzi pracy i ekwipunku przydatnych osadnikom w koloniach.
Merkantylistom nieobce było również pojęcie bilansu płatniczego. Dostrzegali ujemne znaczenie wydatków na przewóz towarów, na ubezpieczenia, widzieli niekorzystne skutki odprowadzania opłat kościelnych poza granice kraju i wydatków na podróże za granicę.
2. Zasadę samowystarczalności rozciągali merkantyliści- jakkolwiek z mniejszym naciskiem- również na rolnictwo. Uważali, że opieka nad rolnictwem jest konieczna, ponieważ dostatnia warstwa chłopska: a) stwarza rynek zbytu dla przemysłu i handlu, b) dostarcza żołnierzy i żeglarzy.
Nietrudno zauważyć, że dążenie do samowystarczalności w rolnictwie godziło w interesy folwarku pańszczyźnianego w Polsce i w innych krajach środkowej Europy, eksportujących produkty rolne. Widoczne to było zwłaszcza w okresie regresji rolnictwa europejskiego w drugiej połowie XVII W. Ceny zboża w Polsce obniżyły się w tym czasie silniej niż ceny na zachodzie Europy.
3. Merkantyliści reprezentowali pogląd, że o dobrobycie i sile państwa decyduje też liczba jego mieszkańców. Potrzebni są oni w handlu, górnictwie i rolnictwie. W XVIII w. niektóre państwa, jak np. Prusy, prowadziły żywą agitację poza swymi granicami, aby przyciągnąć osadników, a nawet organizowały formalny rabunek ludzi, zwłaszcza fachowców. Natomiast same zakazywały zupełnie emigracji z kraju rzemieślnikom i innym specjalistom. Również w koloniach poszczególne państwa wykradały sobie nawzajem kwalifikowanych pracowników.
4. Zdaniem niektórych merkantylistycznych polityków ludność pracująca winna być możliwie źle opłacana; należy utrzymywać ją na skraju nędzy, bo to zmusza ją do większej wydajności pracy i obniża koszty produkcji, a tym samym zwiększa konkurencyjność własnych towarów na obcych rynkach. Wszyscy mieszkańcy kraju winni być włączeni w proces pomnażania bogactwa. Oczywiście „wszyscy” z wyjątkiem kapitalistów, rentierów, arystokracji feudalnej, to jest tych, którym posiadany majątek pozwalał żyć bez pracy. Główny atak merkantylistów zwrócony był przeciw nie pracującej biedocie: włóczęgom, żebrakom, starcom, mieszkańcom domów dla ubogich, więźniom itd. Byli oni zatrudniani przymusowo. W gorliwości nieraz przesadzono. Fryderyk II pruski kazał żołnierzy w koszarach sadzać do kołowrotków celem zwiększenia produkcji przędzy wełnianej i lnianej, i to w czasie, gdy wzrastały jej zapasy, a cena spadała.
5. Merkantyliści głosili zasadę, że handel zewnętrzny wymaga posiadania własnej floty. Towary należy transportować tylko na własnych statkach. Korzystanie z okrętów innych państw zmniejsza dochody z handlu i pogarsza bilans płatniczy. Flota handlowa winna mieć zapewnioną opiekę marynarki wojennej. Potężna flota może być zastosowana jako środek nacisku: można nią zastraszać inne kraje, spowodować otwarcie portów itd. Pożądane jest też posiadanie floty rybackiej.
6. Kolonie, według merkantylistów, potrzebne są z wielu względów. Dostarczają surowców, stwarzają rynek zbytu dla własnych produktów. Ludne kolonie zapewniają więcej rąk do pracy. Poza tym posiadanie kolonii podnosi autorytet państwa i pozwala mu na udział w kształtowaniu polityki światowej. Właśnie w okresie merkantylizmu ukształtowały się gospodarcze podstawy europejskiego kolonializmu, które przetrwały do XX w.
W interesie rozwoju handlu merkantyliści wypowiadali się za ścisłym powiązaniem kolonii z krajem macierzystym. Domagali się lojalności wobec państwa zarówno ze strony mieszkańców starego kraju, jak i kolonii. Uważali, że wszyscy powinni kierować się poczuciem patriotyzmu i popierać swój kraj na każdym kroku.
7. Przedstawiciele merkantylizmu występowali przeciw luksusowi: noszeniu złotych ozdób, przystrajaniu odzieży złotem, srebrem i kosztownościami, przeciw kosztownym uprzężom itd. Uznawali, że jest to niepotrzebne zamrażanie cennych środków obrotowych. Wskazywali, że przedmioty luksusu sprowadzane są często z zagranicy, wyciągają więc pieniądze z kraju. Nie mieli natomiast nic przeciw produkcji przedmiotów zbytku w kraju i eksportowaniu ich za granicę. Różnymi środkami starali się wpłynąć na konsumpcję i gusty szerokich mas. Kiedy w wyniku reformacji zmniejszyło się spożycie ryb, merkantyliści angielscy rozpoczęli energiczną kontrakcję. Wskazywali, że rybołówstwo jest doskonałą szkołą dla przyszłych wilków morskich, że ryby są tanim środkiem żywnościowym dla szerokich mas i ważnym artykułem eksportowym. Król Edward VI (1547-1553) nakazał, aby w okresie wielkiego postu ryby jedzone były w piątki i soboty, a królowa Elżbieta (1558-1603) dorzuciła jeszcze środy. W wyniku narzekań sukienników parlament angielski nakazał w 1571 r., aby wszyscy obywatele Anglii, z wyjątkiem dzieci do lat 6 oraz „ludzi dobrze urodzonych”, w czasie niedziel i świąt nosili wełniane czapeczki, a w 1666 r. polecił nawet, aby zmarłych grzebano wyłącznie w sukiennej odzieży. Był to nie najgorszy „rynek” zbytu, zważywszy wysoką stopę zgonów w ówczesnej Anglii.

3. Przedstawiciele

Merkantylizm, jak każda inna doktryna, miał swoich wybitnych przedstawicieli. Sam merkantylizm ma zdecydowanie charakter praktyczny aniżeli teoretyczny. Uczeni koncentrowali się przede wszystkim na analizie związków przyczynowo-skutkowych. W zależności od regionu Europy merkantylizm miał różny charakter oraz rozkładał inne akcenty.
a) Włochy
Antonio Serra (1580-1620) wydał w 1613 r. dzieło pt. Breve trattato delle cause che possono far abbondare li regni doro e dargento, dove non sono miniere. Przeprowadza w nim myśl, że korzystne kursy weksli zagranicznych są do osiągnięcia tylko w wypadku korzystnego bilansu płatniczego, co zależy przede wszystkim od nadwyżki wywozu ponad przywóz, osiągalnej tylko przez forsowanie produkcji i eksportu wyrobów przemysłowych. Z uwagi na szeroki wachlarz zagadnień, poruszonych w tym dziele, Włosi uważają Serrę za twórcę ekonomiki, nie jest to jednak słuszne, ponieważ dzieło to nie tworzy systemu ekonomiki, a rozważania są prowadzone z punktu widzeia potrzeb państwa w duchu ogólnym merkantylizmu z położeniem nacisku na bilans handlowy i industrializm.
b) Francja
Jean Bodin (1530-1596). Zwraca on w swych dziełach pt. De republica libri sex oraz Reponse aux paradoxes de M. Malestroit uwagę na to, że zysk płynący z wymiany niekoniecznie jest stratą drugiego. W ten sposób stwarza on podbudowę pod subiektywną teorię wartości. Jeśli bowiem stanie się na gruncie obiektywnej teorii wartości, która obowiązywała w owych czasach, to przy wymianie musi być zachowana zasada, ztn. tyle, ile się daje, tyle winno się odebrać. Jeżeli więc występuje zysk, tzn. że więcej się otrzymuje, niż się daje, to musi się to łączyć z czyjąś stratą. Domaga się on ingerencji państwa, zakazu przywozu krajowych surowców i żywności, ceł dla zagranicznych towarów poza surowcami i żywnością. Ponadto Bodin zaobserwował zjawiska uzasadniające ilościową teorię pieniądza. Wykazywał on, że przyczyną zwyżki cen w XVI w. jest silny dopływ kruszców szlachetnych z krajów Nowego świata.
Antoine Montchretien de Vatteville (1576-1621). Wydał on w 1615 r. Traite de loeconomie politigue i stąd jest twórcą nazwy „ekonomii politycznej” dla naszej nauki. Przyjął on od Ksenofonta termin „ekonomia”, a pragnąc zaznaczyć, że omawia zagadnienia gospodarki państwowej, a nie, jak to było u Ksenofonta, zagadnienia gospodarstwa domowego, dodał on do tego terminu przymiotnik „polityczna”. W dziele swym nie stwarza on systemu ekonomiki, dając jedynie obszerny wykład zagadnień, związanych z osiąganiem przez państwo potęgi, zwracając przy tym uwagę na program autarkiczny gospodarki państwowej.
c) Anglia
Thomas Mun (1571-1641). Jest on zwolennikiem teorii dodatniego bilansu handlowego. Nie zadowala się jednak stwierdzeniem korzystności dodatniego bilansu handlowego, jako pułapki na kruszce szlachetne, ale poddaje całe to zagadnienie głębszej analizie. Zakaz wywozu złota może w pewnych wypadkach okazać się wręcz szkodliwy, hamując produkcję. Czasami wywóz złota jest konieczny dla zakupu surowców, potrzebnych w procesie produkcyjnym. Zdając sobie sprawę, podobnie jak Bodin, ze związku między ilością kruszcu a poziomem cen dóbr za nie nabywanych, zwraca uwagę, że zakaz wywozu złota może podnieść poziom cen, przez co zabije dodatni bilans handlowy (na tym spostrzeżeniu oparła się późniejsza teoria bilansu płatniczego Dawida Ricardo). Mun kładzie w swych rozważaniach nacisk na to, że handel międzynarodowy jest najważniejszym źródłem zamożności Anglii .
Sir Josiah Child (1630-1699). Choć jest zwolennikiem teorii bilansu handlowego, jednak wypowiada się przeciwko daleko idącej reglamentacji handlu, a zwłaszcza zaleca wolność obrotu kruszcami, przy czym złoto występuje u Childa jako środek umożliwiający przeprowadzenie inwestycji, które powiększają dochód społeczny. Kładzie on też podobnie jak Mun nacisk na rozwój handlu, w szczególności handlu z koloniami. Wreszcie porusza zagadnienie niskiej stopy procentowej, co jest uzależnione od obfitości pieniądza. Niska stopa procentowa stanowi jego zdaniem zachętę do inwestowania, co wpływa na wzrost dochodu społecznego. W związku z tym żąda, by państwo utrzymywało niski poziom stopy procentowej, chodzi mu jednak nie tyle o uznawaną zresztą przez siebie taksację państwową, tzn. ustawowe ustalanie wysokości stopy procentowej, ile o wpływanie na jej wysokość za pomocą manipulowania ilością pieniądza.
d) Niemcy
Johann Heinrich Justi (1705-1771) był systematykiem tzw. nauk kameralnych, wykładanych na niemieckich uniwersytetach od połowy XVII w. Był on zwolennikiem merkantylizmu, a w szczególności teorii bilansu handlowego i daleko posuniętej ingerencji państwa w życie gospodarcze, choć żył już w czasach zarania fizjokratyzmu.
Joseph von Sonnenfels (1732-1817) jest może najbardziej typowym przedstawicielem późnego kameralizmu niemieckiego. Za cel polityki państwowej i gospodarstwa społecznego uważał on wzrost możliwie maksymalny ludności, od tego bowiem według niego zależy siła militarna państwa, wszechstronny rozwój produkcji i handlu oraz siła podatkowa ludności, na której opiera się zasobność skarbu państwa.
e) Polska
W przeciwieństwie do intensywnego rozwoju literatury merkantylistycznej na Zachodzie, w Polsce tych czasów trudno znaleźć jej ślady. Jest to skutek kierunku polityki gospodarczej ówczesnej Polski, charakteryzującego się, wobec wyłączności wpływu szlachty na bieg życia państwowego, faworyzowaniem rolnictwa kosztem przemysłu i handlu. Aż do XVIII w. dominowały w Polsce, w polityce ekonomicznej średniowieczne poglądy na sprawy gospodarcze.
W pewnym sensie mógłby być przedstawicielem polskiej literatury merkantylistycznej Mikołaj Kopernik (1473-1543), tkwi on jednak swymi poglądami właściwie jeszcze w średniowieczu, reprezentując merkantylizm o tyle tylko, że stawia postulat obiegu jednolitego dla całego kraju, dobrego pieniądza, pragnąc unii monetarnej Prus Królewskich z resztą Polski; w związku z tym postulatem przeciwstawia się upodleniu pieniądza, podnosząc jego znaczenie dla wymiany i w ogóle dla całości życia gospodarczego oraz dla skarbu państwa i potęgi tego ostatniego.
Właściwym przedstawicielem literatury merkantylistycznej Polski jest ks. Piotr Grabowski, proboszcz w Parnawie, w Inflantach. Wydał on dwa dzieła, specjalnie interesujące: Zdanie syna koronnego, 1595 oraz Polska niżna, 1596. W zdaniu syna koronnego stawia on postulat nałożenia ceł na wywóz surowców, przede wszystkim zboża, ponieważ Polska tanio za granicą sprzedaje wywożone surowce, sprowadzając w zamian za to drogie a zbędne towary. Przy tego rodzaju niekorzystnej wymianie wskazane jest, aby przynajmniej dzięki wpływom z ceł powiększał się dochód skarbu państwa. Jednocześnie stawia on koncepcję zbierania podatków od chłopów w formie dziesięciny, płaconej w zbożu. W ten sposób bowiem państwo uzyskałoby dużą ilość zboża na eksport i mogłoby stworzyć państwowy monopol handlu zbożem, który by podniósł dochody państwa. W Polsce niżnej wskazuje on na to, że brak kolonii mogą Polsce zastąpić Kresy Wschodnie. Można by bowiem tam przeprowadzić akcję osadniczą, ustanawiając dla osadników maksimum posiadania z obowiązkiem odpowiednio intensywnej uprawy za opłatą w postaci dziesięciny zbożowej. Tą drogą uzyskałoby państwo duże ilości zboża do swej dyspozycji i mogłoby na tym oprzeć monopol wywozu zboża.
Bardziej obfita literatura merkantylizmu wystąpiła w Polsce dopiero dwieście lat później, kształtując się pod wpływem kameralistów niemieckich. I tak Józef Wybicki w Listach patriotycznych(1777) porusza w epoce Sejmu Czteroletniego zagadnienia skarbu, wojska i ludności, a w 1790 r. Ferdynand Nax, gdańszczanin, wydaje podręcznik o zagadnieniach gospodarczych i politycznych, przejęty duchem merkantylizmu, pt. Wykład początkowych prawideł ekonomiki politycznej, poruszając w nim zagadnienia skarbu i ludności.


4. Idee merkantylizmu



Merkantylizm opierał się na słusznym przeświadczeniu, że szybki postęp gospodarczy możliwy jest tylko w warunkach gospodarki pieniężnej. Toteż zalecał środki mające na celu zwiększenie obrotów towarowo-pieniężnych (wciągnięcie rolnictwa do wymiany pieniężnej) i pobudzenie produkcji przemysłowej celem uzyskania jak największego dochodu narodowego
o drogi, którymi polityka merkantylistyczna realizowana była w różnych krajach różniły się niekiedy dość znacznie, istniały jednak pewne wspólne zasady właściwe tej polityce. Merkantylizm-oznaczał system polityki gospodarczej i system poglądów ekonomicznych-teoretycznie uzasadniających tę politykę-teoria makroekonomiczna pro interwencjonistyczna gdzie państwo wyznaczało sobie dużą rolę zakresie gospodarki, pierwsza metoda teoretycznej interpretacji kapitalizmu, stworzył podstawy rozwoju gospodarki kapitalistycznej. Do rozwoju sił wytwórczych przyczyniło się wynalezienie: prochu strzelniczego, kompasu, koła wodnego, druku, maszyny parowej.
Główna uwaga merkantylistów kierowana była na rozwój handlu. Merkantylizm głosił potrzebę zwiększania bogactw w kraju przez korzystny import i eksport. Celem ułatwienia wymiany handlowej merkantyliści zabiegali o unifikację miar, środków obiegowych, wewnętrznych barier celnych- jednym słowem, o usunięcie wszystkich przeszkód stojących na drodze do swobodnej cyrkulacji towarów i pieniądza.



Początkowo merkantyliści uważali, że najlepszym sposobem osiągnięcia i utrzymania pomyślności gospodarczej jest przywożenie do kraju kruszców szlachetnych.. Propagowali wiec podejmowanie wszelkich kroków, aby bogactwa te, jak również pieniądze (bite wówczas niemal wyłącznie ze złota i srebra) zatrzymać w kraju (poglądy takie nazywały się bulionizmem). W późniejszym jednak czasie merkantyliści zauważyli, że napływ kruszców szlachetnych nie zapewnił dobrobytu pierwszym państwom kolonialnym (Hiszpania, Portugalia). Zaczęto więc głosić potrzebę utrzymania dodatniego bilansu handlowego. Zalecali w tym celu protekcję celną i dążenie do samowystarczalności gospodarczej. Uważali że należy wszelkimi siłami rozwijać w kraju deficytowe działy produkcji, aby uniezależnić się od przywozu z zagranicy. Przywóz należy ograniczyć do najbardziej niezbędnych surowców, a wywozić gotowe produkty. Powyższym celom służyła protekcyjna polityka celna. Merkantylistom nie obce było również pojęcie bilansu płatniczego. Dostrzegali ujemne znaczenie wydatków na przewóz towarów, na ubezpieczenia, widzieli niekorzystne skutki odprowadzania opłat kościelnych za granicę i wydatków na podróże zagraniczne.
Zasadę samowystarczalności rozciągali merkantyliści – jakkolwiek z mniejszym naciskiem – również na rolnictwo. Uważali ze opieka nad rolnictwem jest konieczna, ponieważ warstwa chłopska dostarcza żołnierzy i żeglarzy i stwarza rynek zbytu dla przemysłu i handlu.
Merkantyliści reprezentowali pogląd, że o dobrobycie i sile państwa decyduje też liczba jego mieszkańców. Potrzebni są oni w handlu, górnictwie, rolnictwie. W XVIII wieku niektóre państwa prowadziły agitację poza swoimi granicami, aby przyciągnąć osadników, a nawet organizowały formalny rabunek ludzi, a zwłaszcza fachowców. Natomiast same zakazywały zupełnie z kraju emigracji rzemieślnikom i innym specjalistom.
Zdaniem merkantylistycznych polityków ludność pracująca powinna być możliwie zle opłacana, należy utrzymać ją na skraju nędzy, bo to zmusza ją do większej wydajności pracy i obniża koszty produkcji, a tym samym zwiększa konkurencyjność własnych towarów na obcych rynkach. Ponadto wszyscy mieszkańcy winni być włączeni w proces pomnażania bogactw kraju. Dlatego też przymusowo zatrudniano niepracującą biedotę: włóczęgów, żebraków, starców , więźniów.
Merkantyliści głosili zasadę, że handel zewnętrzny wymaga posiadania własnej floty. Towary należy transportować na własnych statkach. Korzystanie z okrętów innych państw zmniejsza dochody handlu i pogarsza bilans płatniczy. Ponadto flota handlowa powinna mieć zapewnioną opiekę marynarki wojennej, która może być wykorzystana także jako środek nacisku na stosunkach międzynarodowych.



Kolonie, według merkantylistów, potrzebne są z wielu względów. Dostarczają surowców, stwarzają rynek zbytu dla własnych produktów. Ludne kolonie zapewniają więcej rąk do pracy. Poza tym posiadanie kolonii podnosi autorytet państwa i pozwala mu na udział w kształtowaniu polityki światowej. Właśnie w okresie merkantylizmu ukształtowały się gospodarcze podstawy europejskiego kolonializmu, które przetrwały do XX wieku.
W interesie rozwoju handlu merkantyliści wypowiadali się za ścisłym powiązaniem kolonii z krajem macierzystym. Domagali się lojalności wobec państwa zarówno ze strony mieszkańców starego kraju, jak i kolonii.
Przedstawiciele merkantylizmu występowali przeciwko luksusowi i noszeniu złotych ozdób, przystrajaniu odzieży kosztownościami, itd. Uznawali, że jest to niepotrzebne zamrażanie cennych środków obrotowych. Wskazywali, że przedmioty luksusu sprowadzone są często z zagranicy, wyciągają więc pieniądze z kraju. Nie mieli nic przeciwko produkowaniu przedmiotów zbytku i eksportowaniu ich za granicę.


SKŁADNIKI MERKANTYLIZMU wg F. MADLA.

· Odnosi się one do międzynarodowego obrotu i innych międzynarodowych stosunków gospodarczych. Jest częścią większej całości ( obejmującej całe prawo jednolite), choć niewątpliwie stanowi jej najpoważniejszy składnik.
· Oprócz transakcji powszechnych i handlowych o charakterze międzynarodowym obejmuje także reguły dotyczące postępowania państwa pozostającego w związku z tymi transakcjami (chodzi tu o ujednolicone normy prawne skierowane do państw, np. w ramach GATT).
· Jako uzupełnienia aktów legislacji międzynarodowej (konwencji) lex mercantoria obejmuje również ujednolicone reguły handlowe i zwyczajowe ( np. INCOTERMS) oraz odpowiadającą im praktykę sądową, zarówno sądów krajowych, jak i międzynarodowego arbitrażu handlowego. F. Madl wspomina także o wyrażanym w doktrynie poglądzie, że utrwalona praktyka kontraktowa ( to znaczy zawieranie konkretnych umów na podobnych lub wręcz identycznych warunkach) również stanowi składnik legis mercatoriae.

Podstawowe idee systemu merkantylizmu

· Utożsamianie bogactwa z kruszcem pieniądzem kruszcowym. W dobie merkantylizmu pieniądz kruszcowy stanowił bogactwo narodowe. To założenie możemy traktować w dwóch wariantach:
a) krótkofalowym – zauważono, że państwa, które miały dostęp do kolonii były postępami gospodarczymi, gdyż z kolonii czerpały złoto.
Za ilość zdobytego kruszcu mogły utrzymać: wojsko, flotę, tworzyć nowe inwestycje, podwyższać konsumpcję, ponieważ nabywały dodatkowo potrzebne towary za granicą.
Te zachowania doprowadziły do poglądów, że posiadanie kruszców stanowi o sile państwa – maksymalizacja ilości kruszców w państwie.
Twórcami tego poglądu byli bulioniści, twierdzili oni, że skuteczność tych działań jest rewelacyjna w krótkim czasie. Długi okres mógł być prawdopodobny lecz tylko wtedy gdyby państwo mogło stale zdobywać nowe ilości kruszcu, a dla innych państw byłoby to niedostępne.
b) długofalowymi – posiadanie kruszców było skutkiem pośrednim, tak uważała siła rządząca. Dopływ kruszcu sprawiał, że rozszerzały się nowe inwestycje i obrót gospodarczy. Nabywanie różnych środków produkcji był kolejnym czynnikiem, który dzięki posiadaniu kruszcu mógł być spełniony.

· Dodatni bilans jako pomocniczy środek zdobycia kruszców. Posiadanie kopalń kruszców było dla państwa wielkim atutem, lecz nie wszystkie państwa były tak uprzywilejowane, więc rozważały w jaki sposób zdobyć kruszec. Zdobycie mogło się odbyć np. w wymianie międzynarodowej. Lecz nie było to takie proste, gdyż w przypadku przewagi eksportu nad importem wystąpi nadwyżka, która będzie musiała być przez państwo dłużnicze pokryte kruszcem. Do stałej nadwyżki eksportów nad importem prowadzi system protekcyjny. Jego założenie to nakładanie ceł na towary przywożone – maksymalne zmniejszenie importu, a ułatwia się wywóz przez zwolnienie od ceł i udzielenie premii. Obowiązywał zakaz wywozu kruszców, lecz popierając ich przywóz. Produkcje na wywóz zboża oraz innych produktów rolnych jest nieopłacalna. Twierdzono, że przy wwozie należy zwracać uwagę na to, by towary posiadały dużą wartość przy małej objętości i wadze. Takim produktem okazały się fabrykaty przemysłowe, które spełniały te normy. Ostatecznym efektem był wywóz wyrobów przemysłowych, lecz zakazywano eksportu środków żywnościowych i surowców lub okładając go cłami i przeznaczając je wyłącznie na utrzymanie ludności danego kraju oraz na przerób w kraju. Przy imporcie najkorzystniejsze stały się płody rolne i surowcowe aniżeli wyroby przemysłowe. Przywóz wyrobów przemysłowych był zakazany lub obkładany cłami. Protekcja ta charakteru protekcji przepływu. W dalszym ciągu zakazywano wywozu złota frasując jego przywóz.


INDUSTRIALIZM

Państwo merkantylistyczne chcąc otrzymać dodatni bilans handlowy, jako źródło bogactwa oraz doświadczenie uprzemysławia kraj.

INTERWENCJONIZM PAŃSTWA

Państwo chcąc osiągnąć jak najlepsze wyniki w dodatnim bilansie handlowym dąży do rozbudowania eksportu wyrobów przemysłowych.
Chcąc osiągnąć takie efekty musi przeprowadzić selekcję wyrobów i ułatwić ich produkcję. Realizacją jest nadzór państwa nad produkcją i nad jej jakością. Państwo samo zakłada fabryki (fabryki w Sevres i Gobelin we Francji) popiera prywatne przedsiębiorstwa, sprawdza wykwalifikowaną kadrę, podnosi technikę produkcyjną i jakość wyrobów, ułatwia komunikację (kanały Colberta), chce zrealizować swobodny obrót wewnątrz kraju poprzez likwidację istniejących obszarów celnych. Znaczącą rolę odgrywa rozwój handlu (tworzenie kampanii handlowych), rozbudowa własnej floty. Szereg tych czynników przyczynia się do interwencjonizmu państwowego w życiu gospodarczym.

AUTARKIA

Główne założenie państwa merkantylistycznego to osiągnięcie nadwyżki bilansu handlowego. Miało ono się rozwijać poprzez rozwój przemysłu, który miał być związany z rolnictwem tak, żeby import był zbyteczny. Państwo miało być samowystarczalne, osiągając nadwyżkę produkcję bilansu handlowego jedynie własną produkcję.

PODNIESIENIE JAKOŚCI PRACY


Rozwój przemysłu, podniesienie wymagań wykonywanych czynności zmierzało do coraz szerszego rozbudowywania się gałęzi specjalistycznych, w związku z tym praca wykwalifikowana stawała się coraz ważniejsza. Postęp gospodarczy buduje się na pracy kwalifikowanej. Władze państwowe starają się dla swego kraju o nowych, zręcznych wyspecjalizowanych rzemieślników i manufakturzystów. Rządy państw rozbudowują gospodarkę np. przez otwieranie nowych działów produkcji.

ZAGADNIENIE SKARBU I LUDNOŚCI


Polityka merkantylistyczna siłę i potęgę państwa prowadzi tak, by pełny skarb oraz warunki sprzyjające do rozwoju ludności przyczyniały się do tej potęgi. Ważną sprawą jest nacisk na odpowiednią politykę populacyjną, gdyż w wielu dziedzinach gospodarki potrzeba było ludzi np. do wojska, do floty.
Dążenia do spełniania tych założeń szczególnie są widoczne w kameralizmie niemieckim.


5. Mechanizm przepływu kruszcu


Najważniejszą rzeczą przewijającą się w teorii merkantylizmu, która dążyła do osiągnięcia dodatniego bilansu handlowego był kruszec. Teza ta była wielokrotnie krytykowana, wielu badaczy merkantylizmu nie zgadzało się z nią. Przedstawię tezy dwóch badaczy merkantylizmu, którzy niekoniecznie się zgadzali z ideą kruszcu.
E.A. J. Johnson twierdził, że „ostatecznym celem merkantylistów było pobudzanie efektywności czynników produkcji”.
Natomiast Viner uważał, że „ na podstawie przewertowania angielskiej literatury merkantylistycznej mogę zaryzykować wniosek, ani jej dziesięć procent nie jest wolne od wyrażonej otwarcie lub jawnie zakładanej troski o stan bilansu handlowego lub o środki, za pomocą których można go poprawić.”
Podstawowym czynnikiem, który wyróżnia teorię merkantylistyczną jest obsesja na punkcie bilansu handlowego, obsesje w dążeniu do utrzymania nadwyżki bilansu handlowego, nawet w długim czasie. W teorii merkantylizmu musimy rozróżniać dwie rzeczy podobnie brzmiące: bilans płatniczy a bilans handlowy.
Bilans płatniczy zawsze musi być równoważony gdyż jest on księgowym odzwierciedleniem pasywów i aktywów. Natomiast bilans handlowy niekoniecznie musi być zrównoważony .
Kraj zarabia środki dewizowe przez:
· Widzialny eksport towarów
· Niewidzialny eksport usług
· Eksport cennych metali
· Import kapitałów lub inwestycje zagraniczne w kraju lub zysków z krajowych inwestycji za granicą lub pożyczki udzielane przez obcokrajowców.
Kraj wydaje obce dewizy na:
· Widzialny import towarów
· Niewidzialny import
· Import cennych metali
· Eksport kapitału przybierający postać roszczeń finansowych w stosunku do obcokrajowców.

Przedstawione tu cztery pozycje zawsze się równoważą ponieważ trzy pierwsze się nie bilansują, różnicą jest eksport lub import kapitału. Przepływ kruszcu w kraju powodował szereg różnych następstw, niekoniecznie korzystnych dla własnego kraju. Czołowy przedstawiciel merkantylizmu Tomasz Mun już w 1630 roku udowodnił, że napływ kruszcu do kraju podnosi poziom krajowych cen, i że „sprzedawanie drogo i kupowanie tanio” prowadzi do ukształtowania bilansu handlowego na niekorzyść własnego kraju. Argumentacją za „naturalnym podziałem kruszcu’ między handlującymi ze sobą krajami oraz relacjami między poziomem cen wewnętrznych w różnych krajach było zrównanie eksportu każdego kraju z importem. Dodatkowe wydobycie złota w jednym kraju podniesie względne ceny w tym kraju, porównując z poziomem cen w innych krajach.
Powstała w skutek tych działań nadwyżka importu musiała być finansowana za pomocą odpływu kruszcu, co powodowało taką samą reakcję w kraju, do którego złoto napłynie. Ponieważ handel zagraniczny i złoto przypominają zachowywanie się wody w dwóch naczyniach połączonych, dążące nieustannie do wyrównywania poziomu, polityka zmierzająca do korzystnego bilansu handlowego skazana jest na samozagładę.
Wszystkie elementy teorii samoregulującego się mechanizmu kruszcu były opracowane już w XVII wieku. Tomasz Mun twierdził, że każdy deficyt netto lub nadwyżka netto w bilansie na rachunku bieżącym, suma pozycji widzialnych i niewidzialnych musi być finansowana przez odpływ lub napływ złota, więc wielkość eksportu i importu zależy od względnych poziomów cen w różnych krajach. W 1690 roku John Locke wyjaśnił, że ceny zmieniają się w określonej proporcji do ilości pieniądza w obiegu. W połączeniu tych dwóch idei okazało się, że troska o stan bilansu handlowego w długim okresie jest zbyteczna.
6. Doktryna bilansu handlowego


Od czasów Adama Smitha komentatorzy nigdy nie zaprzestali sporów na temat czy merkantyliści rzeczywiście utożsamiali pieniądz z kapitałem? Niektórzy najlepsi angielscy autorzy pisząc o handlu zaczynali od spostrzeżenia, że bogactwo kraju nie zależy tylko od ilości złota i srebra. Bogactwem kraju są także ziemie, domy i wszelkiego rodzaju dobra konsumpcyjne, jednak w toku dalszego rozumowani te domy, ziemie i dobra konsumpcyjne unikają im z pamięci i kończy się na tym, że bogactwo kraju zależy od ilości złota i srebra. Jeden z autorów William Petty szacując bogactwo Anglii pod koniec XVII wieku uznał, że pieniądz to mniej niż 3% ogólnego bogactwa. Autor ten w jednym ze swoich dzieł przeciwstawiał się nie kończącej się akumulacji złota monetarnego. Odwoływał się on do koncepcji pieniądza, uważał, że do pobudzenia handlu kraju jest potrzebna odpowiednia ilość pieniądza, jego nadmiar natomiast może mu zaszkodzić”. Niemniej jednak późniejsi pisarze nadal twierdzili, że bogactwem kraju jest ilość pieniądza i nawoływali oni do utrzymania stałego dodatniego bilansu handlowego.
W dziełach ukierunkowanych merkantylistów można zauważyć, że kładli oni nacisk na często konwencjonowany charakter pieniądza . twierdzili, że pieniądz jest „życiem handlu” , „niezbędnym duchem rzemiosł”, czyli tak jak to ujmował Bacon – „jak nawóz , który nic nie daje, dopóki się go nie rozrzuci”. Te porównanie znalazło wyraz w osiemnastowiecznej doktrynie, że „pieniądz pobudza handel” i bez żadnego uzasadnienia pozostało aktualne przez stulecia. Ostatecznie bezcelowe jest się dłuższe wywodzenia nad tą kwestią, ponieważ niemożliwe jest rozróżnienie między aksjomatycznym utożsamianiem pieniądza z bogactwem a mającą szersze znaczenie sugestią, że zwiększenie zasobu pieniądza zawsze prowadzi do wzrostu bogactwa.

7. Odmiany merkantylizmu


W ujęciu merkantylizm (od gr. merkator – kupiec) mieści się zespół poglądów określających sposoby oddziaływania państwa na kształtowanie się gospodarki narodowej.
Francis Becon był pierwszym, który zaprezentował ten system. Twierdził on, iż celem tego kierunku jest stymulowanie i utrzymanie wzrostu potęgi narodowej. Jednak termin ten po raz pierwszy nabrał znaczenia za sprawą Adama Smith’a. Adam Smith skrytykował doktrynę Becon’a m.in. za prostą identyfikację bogactwa z pieniądzem. Adam Smith pisał: „Różny stopień wzrostu bogactwa w różnych wiekach i u różnych narodów przyczynił się do powstania odmiennych systemów ekonomii politycznej w kwestii bogacenia się ludności”, „systemu handlowego”, czyli „systemu merkantylistycznego”, oraz „systemu rolniczego”. Siedemnastowieczni i osiemnastowieczni autorzy angielscy nie mieli świadomości przynależności do jakiegokolwiek konkretnego prądu intelektualnego, zwłaszcza zaś do tradycji, pod mianem merkantylizmu, którą atakował Smith. Jednak w ciągu trwających trzy stulecia wysiłków intelektualnych, pewne wątki doktrynalne stale powracają. Dzisiaj termin merkantylizm jako określenie pewnej fazy w historycznym rozwoju polityki gospodarczej, bywa nazywany „nieporęcznym bagażem”, „dywersją w historiografii” i „gigantycznym balonem teoretycznym”.
Wczesny merkantylizm wiąże się z pojęciem monetaryzmu lub bulionizmu (od ang. bullion – sztaba złota lub srebra) i wysuwa na czoło rozważań rolę i sposób emisji pieniądza jako środka wymiany. Merkantyliści dopatrują się podstaw gospodarowania w uprzemysłowieniu oraz w pieniądzu. Bulionizm polegał głównie na założeniu, że miarą bogactwa i potęgi państwa jest nagromadzenie w kraju pieniądza kruszcowego z metali szlachetnych. Jednostka jest bogata, jeśli dysponuje dużą ilością pieniądza kruszcowego, a jej dochody przewyższaja wydatki. Twierdzono, że głównym do tego środkiem jest handel zagraniczny. Zwolennicy tej doktryny chcąc uzyskania dodatniego bilansu handlowego, dążyli do ograniczenia importu i wywozu kruszcu z kraju oraz zapewnienia jak największego ich przypływu z zewnątrz. To handel był głównym motorem przemian i, przede wszystkim, dostarczając pieniądz był faktycznym źródłem bogactwa. Pozostało pytanie co należy produkować, w co inwestować i w konsekwencji co eksportować. Jednak bulionizm przyniósł korzyści tylko na krótki czas. Nie umacniał on gospodarki na stałe i nie przywiązywał uwagi do rozwoju rodzimego przemysłu. Ograniczenie importu spowodowało wzrost cen, inflację. Najboleśniej odczuły to państwa iberyjskie. Bardziej opłacalnym okazał się import dóbr konsumpcyjnych, poprzez który pieniądze dosłownie „wyciekały” z kraju.
Po złych doświadczeniach wczesnego merkantylizmu pojawiła się w XVII w. dojrzalsza jego odmiana, a mianowicie merkantylizm właściwy. Jego entuzjaści nadal dążyli do dodatniego bilansu handlowego i zwiększenia ilości kruszcu w kraju. Twierdzili, że można dojść do tego poprzez wspieranie przez państwo produkcji przemysłowej i odpowiedzniej polityki protekcyjnej. utaj z kolei postawiono na eksport. . uznano, że państwo powinno różnymi sposobami popierać wzrost tej produkcji, która może być eksportowana za granicę. Twierdzili, że korzystniej dla kraju, jest wytwarzanie, nawet drożej, własne wyroby, niż kupować je za granicą. Chcieli oni przez ograniczenie importu chronić rodzimych producentów. W tym celu wprowadzono także protekcjonizm celny, czyli niskie cła wywozowe na towary przemysłowe oraz wysokie na surowce i artykuły rolne, a odwrotność tego dla ceł wwozowych. Wysokiemu cłu podlegały także wszelkie dobra, które mimo występowania w rodzimym kraju , były importowane. Uważano także, że państwo (między innymi dla zapewnienia spokoju społecznego) powinno dbać o niskie ceny żywności, tak, aby jak najmniejsze były wynagrodzenia robotników. Miało to gwarantować utrzymanie niskich kosztów pracy i wyższej konkurencyjności towarów na rynkach światowych. Ponadto niska płaca miała nauczyć pracowitości oraz związać osobę z miejscem pracy. Eksport kruszców szlachetnych mógł być uzasadniony jedynie wówczas, gdy służył zakupowi surowców niezbędnych do zwiększenia produkcji eksportowej o charakterze antyimportowym. W tym celu pomagał także państwo poprzez: zwolnienia podatkowe, subwencje, kontyngenty, zamówienia państwowe itp., a wreszcie zakładanie monofaktur rządowych prowadzonych na rachunek skarbu państwa. W ten sposób poprzez inwestycje w infastrukturę państwo mogło pośrednio wspierać wzrost gospodarczy. Kolejnym celem do jakiego dążyli merkantyliści było wspierania, a wręcz pobudzanie aktywności gospodarczej ukierunkowane na obywateli. Jednak zaczęła się powiększać liczba tzw. ludzi luźnych, np. wyrugowanych z ziemi chłopów, którzy mieli duży problem z przyzwyczajeniem się do nowych warunków pracy w monofakturze. Państwo chcąc uproduktywnić społeczeństwo wprowadziło zakazy żebractwa czy powszechnego obowiązku pracy. Za przykład mogą tu służyć tzw. „krwawe ustawodawstwa” w Anglii przeciwko włóczęgom. Merkantyliści postulowali także, że oprócz mężczyzn pracować powinny także kobiety oraz dzieci od piątego roku życia. Twierdzili, że kraj jest wtedy bogaty, gdy wiele osób (najlepiej wszyscy) znajduje zatrudnienie w produkcji. Oczywiście koncepcja ta jest ściśle związana z postulatem uprzemysłowienia. W tamtych czasach ważne było dla nich także popieranie polityki kolonialnej, gdyż kolonie, według merkantylistów, dostarczają potrzebnych surowców, towarów, niewolników i są dla metropolii również rynkiem zbytu.
Specyficzną odmianą polityki merkantylnej był kameralizm (od niem. Kameralien – skarbowość), realizowany w XVIII wieku w państwach absolutyzmu oświeconego w Europie Środkowo-Wschodniej. Punkt ciężkości kierował on na rozwój demograficzny i państwową politykę fiskalną. Kameralizm przywiązywał mniejszą uwagę do rozwoju mieszczaństwa, stał natomiast na gruncie utrzymania konserwatywnych stosunków feudalnych i uprzywilejowanej pozycji szlachty w państwie.


8. Rozwój merkantylizmu w ważniejszych krajach Europy


Merkantylizm jako kierunek w myśli ekonomicznej rozwinął się w Europie w XV w. I trwał do połowy wieku XVI w Anglii i do końca XVII w Hiszpanii i Portugalii.
Stopniowy rozpad feudalizmu i formowanie się w krajach zachodnioeuropejskich systemu kapitalistycznego spowodowały istotne przemiany przyczyniające się do rozwoju handlu międzynarodowego.
Odkrycia geograficzne pociągnęły za sobą daleko idące skutki zarówno dla Europy, jak i dla odkrytych obszarów.
Rozszerzyła się bardzo znajomość geografii świata, wzrosło zainteresowanie naukami przyrodniczymi, w nowy etap doskonalenia weszła żegluga morska, poznano nowe społeczeństwa, nowe zwyczaje, odmienne cywilizacje. Odkrycia geograficzne i będąca tego bezpośrednim skutkiem ekspansja kolonialna, spowodowały istotne przemiany w życiu gospodarczym Europy. Przestano ograniczać się jedynie do importu. Wwożono też do kolonii własne towary. Głównym celem wypraw kolonialnych było początkowo zdobycie jak największej ilości kruszców szlachetnych i innych kosztowności, głównie ze względu na powszechne przekonanie, że dobrobyt nie tylko narodów, ale i poszczególnych jednostek zależy od posiadanych zapasów srebra i złota. Nie cofano się więc przed żadnymi środkami, aby zgromadzić ja największą ilość tych rzadkich kruszców. Tak więc już od pierwszej wyprawy Kolumba trwała nieprzerwana eksploatacja bogactw Nowego Świata (oblicza się, że między rokiem 1503 a 1660 przewieziono do samej Hiszpanii z Ameryki 2000 ton złota i ponad 18000 ton srebra).
Napływ srebra i złota spowodował daleko posunięte zmiany w ekonomice Europy. Przede wszystkim w związku ze zwiększeniem ilości pieniądza w obiegu, powstał w drugiej po i XV w. Zwyżkowy ruch cen, który jeszcze przybrał na sile w wieku XVI (szacowany wzrost to ok. 300%). Jednak wzrost cen nie był równomierny, ceny żywności rosły znacznie szybciej niż ceny artykułów przemysłowych. Fakt ten był główną przyczyną zjawiska zwanego dualizmem agrarnym w Europie Środkowo-Wschodniej nastawionej na produkcje zbóż dla Europy Zachodniej. Wzrost cen stanowił czynnik mobilizujący kapitały i przyczyniający się do ich akumulacji. Premia inflacyjna przyspieszała obrót towarowy i wpływała na rozwój stosunków kapitalistycznych w Europie. W XVI w nastąpiła tzw. Rewolucja cen , co pociągało za sobą wzrost handlu międzynarodowego oraz warstwy kupców i bankierów. W celu ułatwienia wymiany międzynarodowej merkantyliści zabiegali o unifikacje miar, środków obiegowych, usunięcie wewnętrznych barier celnych - jednym słowem usunięcie wszelkich przeszkód stojących na drodze swobodnej cyrkulacji towarów i pieniądza.
Sposoby, którymi polityka merkantylistyczna była realizowana w różnych krajach rózniły się niekiedy dość znacznie. Istniały jednak pewne wspólne zasady właściwe tej polityce. Merkantylizm oznaczał system polityki gospodarczej i poglądów politycznych , gdzie państwo wyznacza sobie zasadniczą rolę w zakresie kształtowania gospodarki krajowej i ma pełne prawo do ingerowania w nią.
Początkowo merkantyliści głosili pogląd o ścisłym związku dobrobytu danego państwa z posiadanym przez nie zasobem pieniędzy. W póżniejszym jednak czasie zauważyli oni, że napływ kruszców nie zapewnił dobrej sytuacji materialnej pierwszym krajom kolonialnym (Hiszpania, Portugalia). Zaczęto więc głosić potrzebę utrzymania dodatniego bilansu handlowego.. Merkantyliści rozpowszechniali też pogląd, że dobrobycie i sile państwa decyduje liczba jego mieszkańców. Potrzebni są oni w handlu, górnictwie, hutnictwie. W XVIII w. Niektóre państwa prowadziły agitacje poza swoimi granicami, aby przyciągnąć osadników, organizowano nawet rabunek ludzi, zwłaszcza fachowców. Same natomiast zakazywały emigracji z kraju rzemieślnikom i innym specjalistom.
Głoszono też, ze ludność pracująca powinna być możliwie żle opłacana, należy utrzymywać ją na skraju nędzy, bo to zmusza ją do większej wydajności pracy i obniża koszy produkcji, a tym samym zwiększa konkurencyjność własnych towarów na obcych rynkach. Propagowano też zasadę, ze handel zewnętrzny wymaga posiadania własnej floty. Towary należy transportować na własnych statkach. Korzystanie z okrętów innych państw zmniejsza dochody z handlu i pogarsza bilans płatniczy. Uważano tez, że kolonie potrzebne są z wielu względów: dostarczają surowców, stwarzają rynek zbytu dla produktów krajowych, zapewniają siłę roboczą. Posiadanie kolonii podnosi autorytet państwa i pozwala mu na udział w kształtowaniu polityki światowej.
Powyższe twierdzenia stały się podstawa kształtowania polityki państw zachodniej Europy.

FRANCJA
Merkantylizm francuski miał bardzo wszechstronny charakter. Jego główne cech wykształciły się stopniowo w ciągu XVI w.. Monarcha absolutny regulował wszystkie dziedziny życia gospodarczego. Jego głównym celem było zatrzymać jak najwięcej pieniędzy w kraju, przysporzyć nowych bogactw. Począwszy od drugiej połowy XV wieku oraz w następnym stuleciu podejmowane były decyzje zapobiegające wywozowi kruszców szlachetnych z Francji..
W celu uniezależnienia się od importu towarów z zagranicy, królowie francuscy już od połowy XVI w. popierali rozwój własnego przemysłu. Za panowania Henryka IV po raz pierwszy sformułowany został pełniejszy program merkantylistów francuskich. Zalecono m.in. rozwinięcie w kraju produkcji wielu towarów do tej pory importowanych ora zawarto szereg umów handlowych.
Nowy etap rozwoju merkantylizmu francuskiego rozpoczął się za panowania Ludwika XIII, a ściślej jego ministra, kardynała Richelieu, z którego inicjatywy rozbudowana została francuska flota handlowa i wojenna oraz otwarte szkoły nawigacji morskiej.
Wstępem do wielkiego programu rozwoju gospodarczego Francji w duchu merkantylizmu było nałożenie stałej opłaty na wszystkie obce statki przychodzące i odchodzące z portów francuskich. Inicjatorem programu był minister finansów Ludwika XIV, Jjean – Baptiste Colbert. Już od 1663r. rozpoczął on badania nad zasobami naturalnymi Francji, nad przydatnością poszczególnych regionów kraju dla różnych gałęzi gospodarczych, dla handlu. Starał się o przygotowanie dobrych kadr dla przemysłu, wprowadził zakaz emigracji i wywozu zboża. Dążył do uzyskania dodatniego bilansu gospodarczego, zwiększając eksport, a ograniczając import. W kraju Colbert popierał rozwój manufaktur, wprowadził nową reformę systemu miar i wag, starał się o ujednolicenia

Dodaj swoją odpowiedź